Jak zaawansowane przetwarzanie obrazu oraz AI zmieni branżę podłogową?
Technologiczne przyspieszenie, innowacje i spektakularne rozwiązania są obecne niemal w każdej dziedzinie naszego życia. Postęp nie omija także branży podłogowej.
Jak przetwarzanie obrazu jest wykorzystywane w projektowaniu wnętrz?
Każdy z nas używa technologii wizualizacji oraz przetwarzania obrazu codziennie, nawet nie będąc tego świadomym. Dla przykładu, każde wykonane zdjęcie aparatem smartfonu jest automatycznie ulepszane oraz przekształcane tak, aby jak najlepiej pokazać uchwycony obraz, w jak najlepszej jakości. Dzieje się to przez umieszczony w urządzeniu procesor obliczeniowy (CPU) oraz procesor graficzny (GPU), które analizują obraz piksel po pikselu, a następnie na podstawie określonych algorytmów zmienia lub dokonuje w nich korekty, ukazując wyraźniejszy, czystszy, ostrzejszy obraz.
Korzystają z niej również projektanci wnętrz oraz architekci, którzy dokonują wizualizacji nowej inwestycji w oprogramowaniu 3D, a następnie wykonują tzw. „render”, czyli obraz/zdjęcie 2D projektu, bardzo często w foto-realistycznej jakości, czyli takiej, której nie sposób odróżnić od prawdziwego zdjęcia wykonanego w prawdziwym pomieszczeniu: Z pewnością każdy z nas słyszał również o technologii tzw. „Sztucznej Inteligencji”. To określenie jest niekiedy wręcz nadużywane, przez co używa się go również jako swego rodzaju „Buzzword”, czyli określenie na coś, co wywołuje dużo zamieszania, a niekiedy dużo osób nie rozumie co tak naprawdę kryje się za nim.
Dla ułatwienia przyjmijmy, że wspomniana sztuczna inteligencja to nic innego jak zdolność algorytmów/maszyn do podejmowania typowo ludzkich czynności. Ta tajemnicza technologia wkracza również do świata podłóg i zanosi się, że zmieni ją na zawsze nie do poznania.
Tak więc, jak sztuczna inteligencja zmienia branżę podłogową?
Praktycznie każdy większy producent podłóg posiada na swojej stronie internetowej lub udostępnia swoim sklepom narzędzia do wizualizacji podłóg. Większość z tych narzędzi posiada funkcję „Dodaj własne zdjęcie”. Za tą prostą funkcją kryje się prawdziwa potęga mocy obliczeniowej oraz najbardziej zaawansowane algorytmy do przetwarzania obrazu.
Co dzieje się, gdy klient, który szuka wymarzonej podłogi, doda zdjęcie swojej sypialni w takim narzędziu? W pierwszej kolejności takie dodane zdjęcie jest segmentowane, tzn. klasyfikowane są różne obiekty znajdujące się na zdjęciu, np. stół, krzesło, ściana, podłoga, ludzie. Następnie wyliczana jest tzw. „Perspektywa Obrazu”, czyli pod jakim kątem nowa podłoga, którą chcemy podmienić na zdjęciu, ma zostać „ułożona”.
Wyliczane są również dodatkowe parametry takie jak FOV (kąt widzenia kamery, którą wykonane zostało zdjęcie) oraz wysokość kamery nad podłogą, która definiuje m.in. prawidłową wielkość nowej podłogi. Te wszystkie obliczenia, których niekiedy są miliony, wykonywane są zdalnie na serwerze w tzw. chmurze a następnie zwracane do użytkownika w przeciągu kilku sekund w formie finalnego zdjęcia, na którym podmieniona została podłoga.
Sztuczna inteligencja oraz zaawansowane przetwarzanie obrazu pomagają już również przy wycenach, oraz przygotowywaniu ofert w branży podłogowej. Dzięki użyciu tzw. dalmierza, czyli urządzeniu, które wysyła wiązkę światła, a następnie oblicza czas, który upłynął od odbicia się i powrotu od najbliższego obiektu, szacowana jest z dużą precyzją odległość. Dzięki temu nie trzeba już chodzić z fizyczną miarką, aby wykonać plan danego pomieszczenia.
Technologia AI oraz przetwarzanie obrazu idą jeszcze dalej, pozwalając na stworzenie takich narzędzi do wymiarowania pomieszczenia i przeliczania ilości metrów kwadratowych oraz listew przypodłogowych, w przystępnej aplikacji mobilnej. Jak widać, sztuczna inteligencja oraz zaawansowane przetwarzanie obrazu są już obecne nie tylko w filmach Sci-Fic, ale również w codziennym życiu oraz naszej branży podłogowej.