Raport branży – Jaką strategię obraliśmy w trakcie pandemii?
Sprawdzamy, jak okiem przedstawicieli branży pokryć podłogowych pandemia COVID-19 wpłynęła na funkcjonowanie firm i plany rozwoju.
Piotr Frąckowiak, Business Development Central Europe, Lano
Pandemia COVID-19 to sytuacja bez precedensu. Nasza firma wdrożyła specjalne procedury mające na celu minimalizację ryzyka zakażenia, by zapewnić sobie dalsze sprawne funkcjonowanie. W zakresie działalności biznesowej skupiła się na obszarach najmniej podatnych na negatywne skutki pandemii i szczęśliwie w ciągu kwartału prawie w całości kompensując w ten sposób straty poniesione w bardziej wrażliwych segmentach rynku. Lano jako firma belgijska korzysta z mechanizmów stworzonych przez władze Belgii.
Obecnie w naszej działalności koncentrujemy się na rynkach i segmentach umożliwiających dalszą ekspansję. Największe szanse stwarza kolekcja wykładzin SMARTSTRAND® produkowana w unikalnej na skalę światową technologii włókna TRIEXTA® od DUPONT, które to włókno jako jedyne charakteryzuje się zerową absorbcją, co nie tylko przekłada się na trwałą wbudowaną plamoodporność popartą 25-letnią gwarancją, ale jako nieliczny produkt może być odkażany chlorem wedle wytycznych WHO w sprawie zapobiegania COVID-19. Ma to kluczowe znaczenie nie tylko w zakresie samej dezynfekcji, lecz także odpowiedzi na wykazywane przez rynek zapotrzebowanie na narzędzia, które pomogą przywrócić poczucie bezpieczeństwa w przestrzeni hoteli, biur i innych obszarów publicznych.
Jesteśmy częścią globalnej gospodarki – ewentualne kłopoty branży hotelowej, lotniczej czy turystyki morskiej przełożą się na zmniejszony popyt także na nasze produkty. Krótko-średniotermino- we trudności rynkowe można jeszcze przezwyciężyć odpowiednio obraną strategią opartą na dotychczasowej dobrej kondycji naszej firmy, jednak ewentualne długoterminowe spowolnienie gospodarcze dotknie wcześniej czy później nas wszystkich. Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie, a świat nie tylko nauczy się sprawnie funkcjonować w warunkach pandemii, ale też zacznie ją efektywnie zwalczać i reagować na zagrożenia w optymalnym stopniu.
Krzysztof Cebo, Dyrektor Handlowy, Doellken Profiles
W dobie COVID-19 naszym podstawowym celem jest zadbanie o bezpieczeństwo naszych pracowników i umożliwienie kontynuowania pracy firmy w przypadku wykrycia zakażenia. W związku z tym wprowadziliśmy pracę w systemie rotacyjnym home office/biuro oraz oddzielenie kontaktu magazynu z działem handlowym. Wszyscy nasi pracownicy są na bieżąco wyposażeni w środki ochronne, takie jak maseczki czy płyny do dezynfekcji rąk. Niewątpliwie wiosenny lockdown miał wpływ na wyniki w związku z tym skorzystaliśmy z tarczy antykryzysowej na zasadach przysługujących naszej firmie.
Najbliższe miesiące dla całej branży stoją pod znakiem zapytania, a kluczowe będzie właściwe przygotowanie się na ewentualną powtórkę z tego, co działo się wiosną. Wdrożyliśmy szereg działań optymalizujących zdalną pracę. Rozwijamy także sprzedaż B2B oraz działalność w social mediach, która w dobie odwoływania imprez targowych zyskuje na znaczeniu. Uważam, że prognoza dla branży podłogowej do końca 2020 roku oraz na rok 2021 jest optymistyczna dla firm, które potrafią szybko dostosowywać się do zmieniającej się sytuacji. Pamiętajmy także, że przebywanie ludzi na home office powinno mieć znaczny wpływ na rozwinięcie się replacementu w segmencie mieszkaniowym.
Olgierd Najmowicz, Dyrektor Generalny, Murexin Polska
Pandemia COVID-19 zaskoczyła z pewnością nas wszystkich. W miesiącach początkowych pandemii lutym, marcu i kwietniu – tak jak większość z Polaków – przenieśliśmy nasze działania do świata komunikacji zdalnej. Jednak szybko, bo już w maju, powróciliśmy do pracy zbliżonej do normalnej – ale nie w pełnym zakresie, gdyż szkolenia bezpośrednie mogliśmy zacząć realizować dopiero od drugiego tygodnia czerwca. Pandemia przyczyniła się do przyśpieszenia naszych działań związanych z digitalizacją procesów marketingowych, sprzedażowych i szkoleniowych. Myślę, że zmieniła też nasze myślenie i prognozy dotyczące naszej najbliższej przyszłości. Nie korzystaliśmy z szeroko pojętej pomocy związanej z tzw. tarczą antykryzysową. Jedyny wykorzystany przez nas mechanizm to zwolnienie częściowe ze składek ZUS części pracowników w okresie najtrudniejszych 3 miesięcy lockdownu.
Jednak patrząc na zakres możliwej szerokiej pomocy z pakietów antykryzysowych, jako firma nie znaleźliśmy innych, możliwych do wykorzystania programów. Pomimo dość nieprzewidywalnej sytuacji gospodarczej chcemy jako organizacja bardziej dopasować nasze struktury i działania do zmieniającego się rynku.
Z pewnością nasi Klienci mogą spodziewać się większej aktywności w procesach „digitalizacji” naszej bytności na rynku – czego przykładem jest już zmieniona w ostatnich tygodniach strona internetowa. Myślę, że miłą niespodzianką dla rynku będzie też nieco odświeżone portfolio produktowe oraz zwiększenie dostępności naszej oferty szczególnie w regionach, gdzie do tej pory byliśmy mniej zauważalni. Wyzwaniem z pewnością będzie nieprzewidywalność rynku w najbliższym okresie. Liczymy, że nie spotka nas wszystkich kolejny lockdown. Mam też świadomość, że pandemia nakazała nam wszystkim ponownie zrewidować prognozy dotyczące budownictwa, szczególnie komercyjnego – wiele, niegdyś pełnych biur świeci teraz pustkami, rzeczywistość jest taka, że „home office” trafił chyba na stałe do nowych zwyczajów pracy w Polsce.
Mamy też świadomość, że niemal trzymiesięczny lockdown znacząco wyhamował procesy wydawania pozwoleń na budowę zarówno obiektów mieszkaniowych, jak i komercyjnych. Nie jest też tajemnicą, że inwestycje publiczne – a szczególnie samorządowe – również cierpią z tytułu braku środków finansowych. To wszystko będzie miało wpływ na obraz naszego rynku w przyszłości. Patrzymy jednak na przyszłość optymistycznie – wyznaję zasadę, że zawsze jest dobry czas na dobre zmiany. Dlatego chcemy wykorzystać ten okres do dopasowania naszej organizacji do wyzwań, jakie są przed nami.
Hubert Plichta, Product Manager, DLH (dystrybutor produktów zewnętrznych Woca Denmark)
Firmy w Polsce stoją przed poważnym zadaniem, jak zapewnić ciągłość działania, przetrwać kryzys, ale i jak skutecznie przygotować się na funkcjonowanie podczas i po pandemii. W związku z tym wprowadziliśmy rozwiązania, które mają na celu zminimalizowanie ryzyka zakażenia wirusem COVID-19 wśród pracowników oraz klientów. Zakres realizowanych przez firmę działań jest bardzo szeroki. Począwszy od informowania o zagrożeniu, odpowiedniego przygotowania miejsc pracy po ograniczanie bezpośrednich kontaktów.
W dobie koronawirusa położyliśmy jeszcze większy nacisk na rzetelną komunikację, zarówno zewnętrzną, jak i wewnętrzną wzmacniającą stabilność podjętych działań. Przygotowanie oraz organizacja naszych salonów sprzedaży i biur została przeprowadzona zgodnie z rekomendacjami sanitarnymi dla branży budowlanej oraz meblarskiej. Widać to szczególnie w takich działaniach jak zapewnienie dodatkowych środków ochronnych.
W ramach wewnętrznych procedur powstał „Plan zapewnienia bezpieczeństwa oraz ciągłości pracy w trakcie epidemii COVID-19”, który reguluje wiele obszarów i wprowadza wytyczne do codziennego funkcjonowania firmy, naszych pracowników oraz relacji z kontrahentami i klientami. Wszelkie kompleksowe działania naszej firmy dostosowywane są do etapu zaawansowania stanu epidemicznego w Polsce i mają na celu oddalenie w czasie lub zminimalizowanie negatywnych konsekwencji pandemii. Skorzystaliśmy z pomocy pochodzącej ze środków UE na samym początku pandemii, informacja o tym jest dostępna na naszej stronie https://dlh.pl/projekty-unijne. Trudno jest planować śmiały rozwój firmy w tak trudnym okresie. To, co zaplanowaliśmy rok temu, będziemy realizować. Mamy na to zarezerwowane środki i z niczego się nie wycofujemy.
Te działania to: zwiększenie powierzchni magazynowej w oddziale warszawskim poprzez budowę wiaty 600 m2 w konstrukcji drewnianej KVH i BSH. Będzie to jednocześnie promocja drewna konstrukcyjnego jakim, zajmujemy się od roku. Ponadto planujemy uruchomienie na skalę przemysłową formatowania płyt meblowych na terenie naszych magazynów centralnych w Ostrowie Wielkopolskim. Nie są to inwestycje ściśle związane z branżą podłogową, ale w ramach naszych kompleksowych usług drzewnych będą decydować o zwiększającej się atrakcyjności naszej oferty i jakości naszych usług.
Maciej Trzoch, Dyrektor Zarządzający, Kiilto Polska
Wszystkie nasze działania były podyktowane przede wszystkim ochroną zdrowia naszych pracowników i partnerów oraz zabezpieczeniu ciągłości obsługi rynku we wszystkich obszarach. Wypracowaliśmy więc znakomite instrumenty komunikacji on-line, które zabezpieczają nie tylko bieżące kontakty z klientami, ale pozwalają też na nasze wirtualne uczestnictwo w wielu wydarzeniach. Praca zdalna sprawdza się u nas bardzo dobrze, choć tęsknimy oczywiście za powrotem do bezpośrednich relacji. Rok 2020, mimo wyjątkowej sytuacji pandemicznej, to rok wzrostowy dla Kiilto Polska. Nie było więc potrzeby, aby korzystać z rządowych programów wsparcia.
Ostatni rok Grupa Kiilto przeznaczyła na intensywne prace nad kierunkami rozwoju. Tak powstało „Kiilto Way” oraz „Our Promise to the Environment” (ang. Nasza Obietnica dla Środowiska). Implementacja tych strategii będzie jedną z naszych kluczowych aktywności w nadchodzących miesiącach. „Kiilto Way” to całościowa koncepcja biznesowa zarządzania jakością Grupy Kiilto, związana ze sprzedażą, marketingiem, wsparciem technicznym oraz badaniami i rozwojem. Celem tej idei jest zwiększenie satysfakcji klientów i spójność Grupy Kiilto we wszystkich obszarach rynku.
Środowisko naturalne to część naszej kultury, sposób, w jaki myślimy i oceniamy nasze działania. Aspiracje bycia liderem środowiskowym w naszej branży zaowocowały strategią „Our Promise to the Environment”. Obejmuje ona wszystkie nasze działania, od codziennych czynności po innowacje, od strategii po wsparcie naszych klientów w ich rozwoju. Mamy ambicję zostać dostawcą najczystszych rozwiązań dla budownictwa w ramach programu „Indoor Air”. Nasze wyroby dedykujemy wykonawcom i użytkownikom końcowym, dla których zdrowie jest jednym z najważniejszych kryteriów wyboru produktu. Dotyczy to zarówno aplikacji produktów, jak i późniejszego użytkowania pomieszczeń. Promując nasze rozwiązania, będziemy podejmować równolegle szerokie działania edukacyjne wśród naszych odbiorców.
Magda Piątkowska, Prezes Zarządu, Janser Polska
Specyfika naszej działalności nie pozwala nam funkcjonować w pełni zdalnie. Codziennie wysyłamy z naszego magazynu do naszych Klientów zamówione maszyny, narzędzia i materiały eksploatacyjne, nie zamknęliśmy firmy ani na jeden dzień. Ograniczyliśmy bezpośrednie kontakty z Klientami, aby ich niepotrzebnie nie narażać, ale nie odmawialiśmy, kiedy ktoś chciał się spotkać lub potrzebował naszego wsparcia na budowie, bo jednak większość naszych Klientów normalnie (na tyle, na ile było to możliwe) pracowała. Skorzystaliśmy z różnych form wsparcia, ale moim zdaniem najsensowniejszym rozwiązaniem dla naszej firmy było umorzenie połowy ZUS-u przez 3 miesiące, bez żadnych skomplikowanych procedur, dodatkowych warunków i rozliczeń.
Dobrze oceniam też pożyczkę z PFR, choć realnie można będzie to ocenić dopiero po jej rozliczeniu. Najgorszym instrumentem w naszym przypadku było dofinansowanie do wynagrodzeń z Urzędu Pracy, którego zarówno uzyskanie, jak i rozliczenie wymagało wielogodzinnych konsultacji z naszą kancelarią prawną, a potencjalna (bo wciąż bez akceptacji rozliczenia) pomoc – najniższa.
Wydaje się jednak, że prawdziwa próba sił dopiero przed nami. Pandemia wciąż się „rozkręca” i najgorsze, że nie wiadomo, jak długo potrwa. Dopracowujemy więc infrastrukturę umożliwiającą nam częściowo pracę zdalną, gdyby zaistniała taka konieczność. Zapewne będziemy musieli przenieść część naszej komunikacji z Klientami do mediów elektronicznych. To dla nas największe wyzwanie. Być może również szkolenia, które cyklicznie prowadzimy we współpracy z innymi firmami z naszej branży, będzie trzeba prowadzić przez Internet. Będzie to wymagało jednak zmiany formuły takich szkoleń w stronę krótszych form, takich jak prezentacja konkretnych rozwiązań. Co prawda nowoczesne technologie pozwalają już na bardzo wiele w tym zakresie, ciągle jednak nie da się zdalnie przetestować, która maszyna poradzi sobie najlepiej na przykład ze zdarciem konkretnego podłoża, które trzeba usunąć, by zrealizować zlecenie. A tym bardziej nie da się zdalnie tej usługi wykonać.
Rafał Kosidło, Główny Architekt w firmie Actum Lab, specjalizującej się w oprogramowaniu dla firm podłogowych oraz rozwiązaniach opartych o technologię zaawansowanego przetwarzania obrazu oraz sztucznej inteligencji.
Floori jako marka tworząca oprogramowanie oraz wizualizatory dla firm podłogowych podjęła decyzję o wsparciu firm podłogowych w trudnych czasach pierwszej fali oraz lockdownu, który dotknął wiele przedsiębiorstw z branży w całym kraju. Na okres dwóch miesięcy dla obecnych oraz nowych dystrybutorów i sprzedawców podłóg zniesiono opłaty licencyjne na nasze główne rozwiązanie „Floori Lite”, czyli wtyczki internetowej, która umożliwia wizualizację podłóg na zdjęciach dodanych przez klientów on-line odwiedzających sklep danego dystrybutora/sprzedawcy podłóg. W momencie zamknięcia sklepów stacjonarnych naturalnym stało się szukanie przez dystrybutorów drogi do efektywnej sprzedaży produktów kanałem internetowym.
Nasze rozwiązania pomagają w tym, gdyż klient może zobaczyć, jak dany produkt będzie wyglądał w jego domu, bez wychodzenia z niego lub też wizyty sprzedawcy. Spotkaliśmy się z bardzo pozytywnym odbiorem nowych i dotychczasowych klientów na tę akcję. Wielu dystrybutorów nie przespało tego trudnego okresu i wykorzystało go do przygotowania się na kolejną falę pandemii, przenosząc swój biznes (choć w części) do Internetu, co bardzo nas cieszy. Nasza firma zanotowała wzrost zainteresowania oraz liczby nowych wdrożeń oprogramowania dla firm podłogowych oraz wizualizatorów, gdyż cała branża zaczęła szukać alternatywnych kanałów sprzedażowych. Dzięki temu byliśmy w stanie powiększyć nasz zespół oraz liczbę oferowanych produktów. Widzimy, że nawet po okresie pandemii rynek i cała branża podłogowa bardzo się zmieni. Z pewnością ogromną rolę odegra tutaj Internet, który jest odporny na tego typu sytuacje i coraz więcej podłóg, nie tylko tych tanich, ale również droższych, jest sprzedawanych przez ten właśnie kanał.
Z pewnością będziemy opracowywać więcej narzędzi, które pozwolą na jeszcze szybszą, efektywniejszą oraz bardziej opłacalną sprzedaż produktów podłogowych przez Internet. Planujemy również dalszy rozwój i zwiększenie działań sprzedażowych na rynku USA, który odpowiada za 80 proc. naszej sprzedaży, jak również intensyfikację w regionie APAC (Azja oraz Australia).
Maciej Soszyński, Regional Director CEE, Russia & CIS, Gerflor
Działania strategiczne, jakie podjęliśmy w związku z wybuchem pandemii COVID-19, zostały wprowadzone na dwóch poziomach – lokalnym i centralnym. Naszym priorytetem było zadbanie o bezpieczeństwo pracowników, dlatego umożliwiliśmy im przejście w tryb pracy zdalnej. Naturalnie, zostali oni wyposażeni w narzędzia niezbędne do efektywnego wykonywania swoich obowiązków w nowych warunkach. Udoskonaliliśmy formułę online’owego prowadzenia prezentacji naszych rozwiązań i produktów. Pracownicy mogli kontynuować realizację projektów z klientami i architektami także w formie zdalnej. W przypadku spotkań, które wymagały standardowej formuły, wprowadziliśmy wszelkie dostępne środki ochrony, gwarantujące uczestnikom bezpieczeństwo. Na poziomie centrali skoncentrowaliśmy się na działaniach prewencyjnych.
Rozpoczęliśmy intensywne prace nad rozwojem naszych produktów podłogowych oraz zabezpieczenia ścian w celu przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się cząstkom wirusa COVID-19. Obecnie jako jedyni na świecie posiadamy certyfikaty niezależnych laboratoriów, potwierdzające właściwości antywirusowe naszych pokryć podłogowych. Druga fala pandemii i rosnące restrykcje skłaniają nas do dalszego rozwoju narzędzi usprawniających zdalną pracę i umożliwiających naszym pracownikom zachowanie płynności w kontaktach z klientami. Drugim obszarem naszej koncentracji jest rozwój produktów o właściwościach wspierających przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się pandemii.
Jednocześnie wciąż wzbogacamy portfolio produktów opracowywanych w zgodzie z wartościami naszej organizacji – troską o środowisko i społeczeństwo. Znajdujące się w naszej najnowszej kolekcji linoleum zostało w 98 proc. stworzone z materiałów pochodzenia biologicznego i zostało odznaczone certyfikatem Cradle to Cradle™. Obecnie budujemy także linię produktów PVC Free (np. Mipolam Evo). Kolejnym istotnym elementem jest rozwój i promocja sportowych boisk zewnętrznych, pozwalających w bezpiecznych warunkach dbać o kondycję fizyczną w czasach pandemii. Produkt ten skierowany jest zarówno do użytkowników zainteresowanych własnymi boiskami przydomowymi, jak i szkół, orlików oraz boisk miejskich.
Jakub Kuszewski, Country Manager Forbo Flooring Polska
Obecnie obserwujemy zdecydowanie mniejszą ilość przetargów w obiektach publicznych. Brakuje remontów w szkolnictwie i służbie zdrowia, co bezpośrednio wiąże się z pandemią. Szpitale postawione są w stan gotowości, natomiast mniejsze wpływy z podatków generują mniej inwestycji w szkołach. Wstrzymywane jest również udzielenie pomocy publicznej przez lokalne samorządy. Jednak wierzę, że nowy budżet unijny będzie skierowany właśnie na rozwój i inwestycje w sektorze służby zdrowia oraz szkolnictwie.
W sektorze prywatnym bieżące inwestycje są kontynuowane, natomiast z nowymi inwestorzy „czekają na lepsze czasy”. Duża niepewność związana z pandemią koronawirusa sprawia, że wszelkie decyzje inwestycyjne są opóźnione. Praca z biur przeniosła się do domów, co sprawiło, że firmy zaczęły weryfikować swoje przestrzenie biurowe. Ograniczenie powierzchni najmowanej to oszczędności – niższe koszty zapewnienia dostępu do biura i jego utrzymania. Tak więc drugi kwartał to brak większych remontów w biurach.
Raport ukazał się w wydaniu pierwszym Przeglądu Podłogowego (1)2020.
Foto główne: Pixabay.com/ehrendreich