Szkolenia, warsztaty, pokazy – czy to się dziś opłaca robić?
Potrzeba znalezienia nowej formuły dotyczącej edukacji zawodowej fachowców działających w branży podłogowej jest dziś coraz bardziej zauważalna przez wiele firm.
Organizowanie spotkań szkoleniowych było i jest nadal interesującym sposobem na pozyskanie czy utrzymanie lojalności klientów. Czy jednak w dzisiejszych czasach można je organizować w taki sam sposób jak np. 15 lat temu? Na wrześniowym spotkaniu w Łodzi organizowanym przez Związek Pokryć Podłogowych miała miejsce dyskusja dotycząca szkoleń, a konkretnie problemów związanych z frekwencją na tych spotkaniach. Chodziło o to, że bardzo trudno jest zebrać dostateczną liczbę uczestników albo to, że wiele zadeklarowanych osób po prostu nie przyjeżdża. Wypowiadali się zarówno producenci, czyli ci, którzy najczęściej organizują takie szkolenia, jak przedstawiciele firm usługowych, którzy są uczestnikami tego typu spotkań. Wnioski, jakie można wyciągnąć z tej debaty są takie, że są dwa główne obszary odpowiedzialne za sukces szkoleniowy. Po wiedzę, nie na imprezę Po pierwsze sama metodologia zapraszania uczestników, czyli od zaproszeń, potwierdzeń, płatności za szkolenie oraz to, kto ma być ich odbiorcą. Przeważały zdania, że takie powinny być w pewnej części odpłatne. Głównie ze względu za zapewnienie dobrej jakości szkolenia, ale też ze względu na sam wizerunek podawanej wiedzy. Mówi się, że jak coś jest za darmo, to znaczy, że jest słabej jakości. Pojawiały się też opinie, że takie spotkania nie powinny być długie, bo obecnie czas jest dziś towarem deficytowym i cennym. Część rozrywkowa również nie powinna być dominująca, bo czasy, kiedy na nich głównie rozlewano alkohol za darmo, już chyba bezpowrotnie minęły. Obecnie bywa tak, że uczestnicy częściej wybierają piwa bezalkoholowe niż te tradycyjne.
Liczy się jakość szkolenia
I tutaj przechodzimy do drugiego obszaru odpowiedzialnego za sukces szkoleniowy, czyli sama treść szkolenia. Warto przytoczyć coś, co wielu świadomych przedstawicieli producentów stosuje, czyli budowanie lojalności nie poprzez informacje marketingowe, tylko poprzez pomoc w podnoszeniu kwalifikacji np. poprzez unikanie błędów. Zamiast pokazywać kolejny film o tym, jaką jesteśmy wspaniałą fabryką, pokażmy jak prawidłowo reperować posadzki czy patenty na unikanie błędów montażowych. Porozmawiajmy z uczestnikami o tym, w jaki sposób osiągnąć większą marżę na sprzedaży produktów.
Wartościowa wiedza z wiarygodnego źródła
Niemałym wyzwaniem dla organizatorów szkoleń jest konkurencja związana z zalewem informacji w sieci. Dziś na wielu grupach i forach wiedza aż wylewa się z ekranu. Daje to wrażenie, że właściwie wszystko można znaleźć w sieci i wszystkiego można się nauczyć samemu. Jak zwykle w takim zalewie informacji bardzo trudno jest odróżnić fachowców od imitatorów czy zwykłych mitomanów. Dlatego uważam, że tym bardziej potrzebne są wydarzenia, które dają gwarancję solidnej i wiarygodnej wiedzy. Na wspomnianym spotkaniu powstał pomysł zrobienia ankiety, która pomoże organizować spotkania z dużą szansą na sukces. Chcemy zapytać o to, czego potencjalni zainteresowani oczekiwaliby od szkoleń, jaki czas chcą na nie poświęcić, czy są w stanie zapłacić za nie. Możemy uzyskać bardzo cenną wiedzę, która może nie tylko przełożyć się na sukces sprzedażowy, ale też pomoże uniknąć sporych strat na skutek nietrafnie zorganizowanego szkolenia. Jak mówi podstawowa zasada w sprzedaży: chcesz komuś coś sprzedać? Poznaj najpierw jego potrzeby.