Foto: Unsplash/Josh Olalde.

SHARE

Raport branży: rosnące ceny surowców budowlanych

Autor:

Podłogi LVT

Rok 2021 to czas, w którym większość z firm w branży podłogowej, wielokrotnie musiała rewidować zamówienia, plany zakupowe, weryfikować moce produkcyjne. Sprawdzamy, jak poszczególne firmy radzą sobie z dynamiczną sytuacją na rynku surowców i materiałów budowlanych.

Henrik Lundby Petersen, CEO WOCA Denmark A/S

Firmy na całym świecie obecnie borykają się z podwyżkami cen surowców. Dotknęło to również Woca – wyższe ceny surowców i ich transportu przełożyły się na podwyżkę cen towaru, co dotyka zarówno sprzedawców jak i konsumentów dookoła świata. Nasze produkty są opracowywane i produkowane w Danii, przestrzegając przy tym najwyższych światowych standardów i wymogów na rynku produktów do ochrony drewna. Biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku pod kątem cen, ich dostosowanie również przez nas było nieuniknione, zachowując przy tym fundamentalne wartości, na których opiera się firma – czyli dostarczeniu na rynek najwyższej jakości produktów.

Woca niezmiennie skupia się na dostarczaniu konsumentom najwyższej jakości produktów spośród bogatej oferty artykułów przyjaznych środowisku. Nie da się ukryć, że rosnący na całym świecie popyt na surowce używane przez nas w produkcji wpłynął na ceny, do czego również przyczyniły się podwyższone koszty frachtu, z którymi zmagamy się każdego dnia. Drewno jest naszą pasją. Spędziliśmy ponad 50 lat na udoskonalaniu produktów do jego zabezpieczania i pielęgnacji. Mimo oczekiwania na powrót do względnej normalności na rynku, niezmiennie skupiamy się na kierujących nami wartościach, upewniając się, że nasze produkty są proste w obsłudze, wyjątkowo trwałe i przyjazne dla środowiska. Spełniają swoje zadanie łatwo, efektywnie i bezpiecznie.

Tomasz Ginter, Dyrektor Handlowy Polska i Balt Decora

Rzeczywiście sytuacja na rynku jest niestabilna i dotyka zarówno producentów, dystrybutorów jak i konsumentów. Jesteśmy liderem na rynku akcesoriów podłogowych, a rosnące ceny mogą powodować wiele wyzwań. Największe wyzwanie związane jest ze zmianą krzywej popytu. Wzrost cen związany z rosnącymi kosztami energii, może ograniczyć krótkookresowo popyt na niektóre produkty. Jako producent staramy się minimalizować te skutki dla naszego finalnego odbiorcy, inwestując w proces produkcyjny. Wprowadzamy szereg innowacji dzięki czemu produkcja w naszych zakładach jest mniej energochłonna. Dzięki temu uzyskujemy produkt bardziej stabilny cenowo i mniej zależny od wahań cenowych na rynku energii.

Dynamicznie rosnące ceny surowców wymuszają na nas konieczność dokonania korekty cen. Obawa przed brakami na światowym rynku surowców powoduje, że wiele przedsiębiorstw nie jest w stanie dokładnie zaplanować produkcji. Najlepiej widać ten chaos obecnie na rynku motoryzacyjnym, na którym wielu światowych gigantów musiało wstrzymać produkcję właśnie ze względu na brak części, surowców czy półproduktów. Na szczęście jako duży gracz mamy zbudowane długotrwałe relacje z naszymi dostawcami, które dają nam relatywne poczucie bezpieczeństwa. Stabilność i ciągłość produkcji są dla nas priorytetem nie tylko dlatego, że zależy od nich nasz finansowy wynik, ale także dlatego, że jesteśmy dużym pracodawcą, który musi przede wszystkim myśleć o bezpieczeństwie ekonomicznym swoich pracowników.

Niepewna sytuacja, jaka pojawiała się wraz z pandemią spowodowała duże zawirowania związane z utrzymaniem łańcucha dostaw. Do wahań cen surowców doszły problemy związane z terminowością oraz cenami transportu. Większość naszej produkcji jest przeznaczona na eksport więc kwestie związane z transportem są dla nas niezwykle ważne. Radzimy sobie z tymi problemami inwestując w proces produkcji. Nieustannie go unowocześniamy dzięki czemu możemy generować oszczędności. Nowoczesna technologia pozwala nam nie tylko być konkurencyjnym przedsiębiorstwem na zagranicznych rynkach, ale także wpływa na ekologię. Właśnie rozpoczęliśmy budowę innowacyjnego centrum logistycznego. Ta inwestycja to nasza odpowiedź na rosnące ceny usług i materiałów. W okresie rosnących cen efektywność całego procesu wytworzenia produktu – od surowców, poprzez produkcję, R&D aż po logistykę to klucz do sukcesu.

Tatiana Turkowiak-Janicka, Kierownik Działu Obsługi Klienta, Janser Polska

Zawirowania globalnej gospodarki związane z pandemią COVID-19, braki surowców i ich wzrost, który przekłada się na podwyżki cen praktycznie we wszystkich gałęziach gospodarki, jest również bardzo odczuwalny w branży budowlanej. Przestają już dziwić podwyżki oscylujące w granicach kilkunastu lub kilkudziesięciu procent, co na przestrzeni poprzednich dekad nie miało miejsca i stąd istnieje zagrożenie, że utrzymujący się ciągły wzrost może doprowadzić do tąpnięcia w branży budowlanej.

O ile jeszcze zasoby finansowe odbiorców końcowych pozwalają na pokrycie tych podwyżek, to utrzymywanie się tej tendencji na pewno odbije się na całej branży. Każdy wzrost cen przekłada się na sytuację przedsiębiorstwa, które musi reagować w zakresie polityki cenowej i magazynowej. Z perspektywy przedsiębiorstwa handlowego najważniejsze działania w sytuacji utrzymujących się braków towarowych i ciągłych podwyżek to przede wszystkim weryfikacja stanów magazynowych, aby zapewnić klientom ciągłość dostaw, jednakże w takim zakresie, aby uniknąć powstania zbyt dużych zapasów. To z kolei wiąże się z uruchomieniem dodatkowych środków na zwiększenie tych zapasów lub zakupy w większych transzach, pozwalających na wynegocjowanie korzystniejszych cen.

Wszystkie te czynniki mają wpływ na strategię przedsiębiorstwa, która musi być na bieżąco weryfikowana i dostosowywana do zmieniających się warunków. Najważniejszym elementem takiej strategii jest umiejętne zachowanie proporcji między koniecznością wprowadzania podwyżki cen a tworzenia nadal konkurencyjnej oferty dla klientów.

Jakub Kuszewski, Country Manager Forbo Flooring Polska

Od początku 2021 obserwujemy znaczący wzrost cen surowców zarówno do wykładzin PVC, linoleum jak i dywanowych. Są to wzrosty dwucyfrowe jak i skokowe, w związku z czym koszt produkcji znacząco się podniósł. Wynika to z ogromnego popytu post-pandemicznego, na który nikt nie był przygotowany.

Światowa produkcja budowlana spadła w czasie kryzysu pandemicznego, producenci surowców zredukowali moce produkcyjne i teraz kiedy nastąpiło odbicie i ogromne zapotrzebowanie na rynku ujawniły się braki surowcowe. Musimy być przygotowani, że w przypadku branży podłogowej wykładziny w porównaniu do 2020 roku średnio będą kosztowały 10-15 proc. drożej. Codziennie stoimy przed wyborem: kupować droższe surowce i wciąż produkować czy zaprzestać produkcji? Oczywiście wybieramy tę pierwszą opcję, ale w związku z tym musimy, choć częściowo zrekompensować wzrastające koszty podwyżkami cen gotowych produktów.

Strategia firmy na razie pozostaje taka sama. Wszystkie nasze fabryki pracują obecnie 24 godziny na dobę. Jesteśmy dobrej myśli i mamy nadzieję, że sytuacja na rynku wkrótce się ustabilizuje, ale nie spodziewam się powrotu do cen surowców sprzed pandemii.

Olgierd Najmowicz, Dyrektor Generalny Murexin Polska

Od początku roku obserwujemy wzrosty cen surowców związane z post-covidowym załamaniem łańcuchów dostaw. Sytuacja jest o tyle groźna, że w wielu surowcach nie widać do dziś znaczącej poprawy zarówno pod kątem ceny, jak i dostępności.

Dlatego moim zdaniem niższe ceny na surowce w okresie następnych 3 lat są mało prawdopodobne – co będzie przekładało się na kroczące podwyżki cen produktów gotowych, które będą miały miejsce również w kolejnych okresach. Z drugiej zaś strony powstała destabilizacja rynkowa kreuje potencjał poszukiwania nowych rozwiązań i recept na produkty chemii budowlanej – co powinno przynieść w nadchodzącym okresie całkowicie nowe rozwiązania i produkty oferowane na naszym rynku.

Przed nami ciekawy okres, z którym nie można porównać żadnych doświadczeń z przeszłości. Żyjemy w szybko zmieniających się warunkach, do których to zmian chyba będziemy musieli się przyzwyczaić na stałe.

Krzysztof Cebo, Dyrektor Handlowy Doellken Profiles

Obecna sytuacja na rynku surowców stawia przed nami ogromne wyzwania. Z jednej strony jest to dbanie o dostępność towaru a z drugiej strony rozwaga w polityce cenowej. Tam, gdzie to możliwe staramy się nie przenosić wszystkich kosztów na klientów, w obawie, że ceny osiągną nieakceptowalny dla nich poziom. To z kolei może spowodować zahamowanie sprzedaży i – w dłuższej perspektywie – stagnację na rynku.

Najtrudniejszym aspektem obecnej sytuacji jest jej nieprzewidywalność. Nikt z branży nie jest w stanie przewidzieć poziomu cen surowców w dłuższej perspektywie. Musimy być bardzo uważni w kreowaniu strategii sprzedażowej. Szczególnie czułym parametrem jest rynek inwestycyjny, gdzie kontraktowanie dostaw odbywa się z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Innowacyjność ma swoją cenę.

W aktualnej sytuacji naturalnym rozwiązaniem byłoby ograniczenie kosztów inwestycyjnych. My natomiast prowadzimy zbalansowaną politykę – wciąż staramy się przewidywać trendy, dywersyfikujemy działalność i nie rezygnujemy z inwestycji w nowe sektory jak lighting. Wierzymy, że nasze unikatowe i dobre jakościowo rozwiązania pozwolą nam przetrwać ten trudny okres.

FOTO główne: Foto: Unsplash/Josh Olalde.

Redakcja
Redakcja

Pozostaw komentarz

Foto: Pixabay/wal_172619.2021: umiarkowany spadek na rynku biurowym, boom na mieszkaniowym
Badanie rynku branży pokryć podłogowych 2021